z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

sobota, 27 października 2012

Obiecanki cacanki

No tak!
Wczorajsza prognoza to jak sytuacja po wyborach.
Czuję się jak bałwan, tylko ze śniegiem nie mam nic wspólnego.
Słońce świeci, więc ja też idę świecić oczami przed synem.
Jakby nie było. Obiecałam!

2 komentarze:

  1. To Twój śnieg się spóźnił ? Szkoda, u nas jeszcze liście wisiały na drzewach, a gałęzie przygięte do ziemi pod ciężarem śniegu, było czarodziejsko.
    Fajnie było-serduszka-Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spóźnił, a Młodszemu obiecałam. Trza się było tłumaczyć. :)

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)