z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

wtorek, 6 listopada 2012

Myślę, że jestem.

Chodzę na palcach, a ślady wycierają się same.

Oddycham delikatnie, żeby się nic nie rozpadło od głębszego westchnienia. Rozróżniam kolory, nie tylko czarny i biały, odnajduję się także w szarościach.

Ja się nie chowam, a nawet gdy chowam głowę w piasek, to dupa wystaje na wierzchu.

Myślę, że jestem.
Li tylko w szczególnym zaćmieniu umysłu.

11 komentarzy:

  1. Ah! To tu jestes jak Cie nie ma.....
    Z.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to chyba kiepskie miejsce, bo tu Cię widać, oj widać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale od części zadniej czy umysłowej?

      Usuń
    2. W każdym razie to nie jest chowanie, co prawda faktycznie części zadniej tu nie widzę, ale umysłową całkiem wyraźnie, ale chyba o to chodziło? To chyba bardziej forma umykania? hm? ale może się mylę...

      Usuń
    3. Dobrze,że robi się tu ciut... cieplej ;)

      Usuń
    4. zgoda, tym razem mniej trafnie! Może nie chłodem, ale lekkim przygnębieniem... bywa i tak, ale teraz czuję,że mi cieplej, lepiej na serduchu gdy tu "zaglądnę" :) ooo! tak! chyba teraz trafnie :)

      Usuń
  3. Bo zawsze jak kołderka za krótka, to dupsko wyjdzie. Nie ma na to rady.Serdeczności-Jola W.

    OdpowiedzUsuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)