z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

piątek, 7 grudnia 2012

Mówię sobie - niepokorna

Za rękę nie chodzę na skróty, teraz łapię równowagę łażąc po krawężnikach.
Ja na przekór, ty wprost do fotela się garniesz. Noga na nogę, skulony siadasz. Z siłą ciążenia garb gniecie mocniej, nie pozwala latać.
Kiedy prostując plecy, przekornie staję w obcasach na wysokości zadania, zgrabnie wycofujesz się tyłem. Kłaniam się nisko, siwieją ci skronie. Ganiam wróżki, układam pasjansa, nie wnikasz. Mówisz przepraszam.
Nie jestem w stanie pojąć słów rykoszetem odbitych, szaleństw na żyrandolu, oczu zawieszonych w strumieniu światła - argumenty mową trawą skoszone, przy kolejnych język już skołowaciał.
A ty znów mówisz – Pokorne ciele dwie matki ssie.
Ech! Z pochyloną głową drętwieje kark i duma.
- I o co tyle krzyku?
- Czy wyglądam jak krowa?

Aż chce się zaryczeć.




4 komentarze:

  1. Jeżeli nawet wyglądasz jak ta ze zdjęcia, to nie mam nic przeciw. Nie zawsze ludzie mówią
    " po ludzku". Naucz się migowego....pomoże ?
    Buziaczki-Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy pomoże.
      Ala wiem że z facetami już tak jest.
      Np...Relacjonuję Mżonkowi co mnie gniecie, on słucha dokładnie, przytula, a potem pyta się o co mi właściwie chodzi? I wtedy chyba faktycznie zostaje język migowy. Dobrze, że przytula. Wiem, że ma szczere intencje, tylko nie bardzo umie sobie z moimi słowami poradzić.
      No Facet, co zrobić :)
      Buziaki

      Usuń
  2. A to Ty nie wiesz, że my z Wenus a oni z Marsa ? To stara prawda i można się tylko POrozumieć ( względnie) ale nie Zrozumieć. Oni są biedniejsi bo my wiemy o co nam chodzi, a oni ni cholery nie mogą ogarnąć tych naszych hormonów i szalonych myśli i tak się nie domyśli ( a my byśmy tak chciały, żeby wreszcie wiedział).Daruj sobie i nie czekaj na to , toleruj. Tolerancja nie boli. Buziaczki-Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanuję, toleruję, ciągle staram się zrozumieć.

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)