z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

sobota, 12 stycznia 2013

kolaż

Gram na zwłokę!

Prawdopodobnie teraz z Mżonkiem składamy puzzle z paneli.
I mam nadzieję, że jest to przednia zabawa.
(jeszcze nie dopracowałam, o której godzinie może to się wkleić)

Podrzucam Wam więc kolaż Dorastającego przygotowany na zajęcia artystyczne do Gim.

Jakość zdjęcia pożalsieboże, ale los nie obdarzył mnie ani sprzętem (facet, by tego nie napisał), ani fototalentem!



Na kolana.



Dorastający zapytał, czy robiłam to zdjęcie mikrofalówką?
- Zupełnie nie rozumiem młodzieży!

3 komentarze:

  1. Zdolne dziecko, ciekawa jestem po kim? Czy honorowi dawcy genów równie zgrabnie ułożyli podłogę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje, ze panele sie trzymaja. I Wy takze... :) To wbrew pozorom wcale nie taka prosta robota. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Robota wykonana! Fajrant!

    Wachlarz nastrojów był...suma sumarum nie wliczając zmęczenia, fajnie było, a jeszcze fajniej jest. :)
    Panele przytulone jeden do drugiego, a nawet stadnie. :)

    Pozdrawiam dziewczyny! :)

    OdpowiedzUsuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)