- Koniec z nami! – wrzasnęła tuż o świcie nabrzmiałymi emocjami Mirabelka. Sąsiedzi nie zdążyli nawet zakryć uszu. Nie miała zamiaru rwać włosów z głowy, ani rozrywać szat. Wystarczająco uzewnętrzniła się, odrywając od skóry flanelę. – Nienawidzę Cię! – krzyknęła, po czym rozszalała się jak wirus grypy. Biorąc zamach piżamą próbowała przekształcić złość w czyn. Zdrętwiały i ospały członek (mówimy tu o górnej kończynie Mirabelki) owinął się w materiał i z opóźnieniem godnym Kolei Państwowych nie trafił w ofiarę.
– Cholera! – fu(c)knęła. Po drugiej stronie barykady, albo cisza, albo pulsujący skowyt, no i z kim tu gadać? To jakby rozpocząć poszukiwanie kompetentnej obsługi w Castoramie. Przecież nie zadowoli się emotikoną z miną czcionki Bleeeee. Wiążąca ich więź zdechła śmiercią naturalną. Gotowa była rzucić go choćby dziś, nawet bez adwokata, ale zrzuciła jedynie telefon ze stolika, ten rykoszetem odbił się od ściany. Gdyby miała kieszenie to i nóż by się otworzył, może jeszcze cążki i nożyczki do paznokci, ale gdyby nawet, to i tak stał od niej o metr za daleko. Jedyne co przyszło jej do głowy to zestrzelić go wzrokiem. Zawył już jakby ciszej, ale nadal wydawał się kuloodporny.
- No żesz kurwa mać! Co za kretyn wymyślił budzik!
CUDNE!!!
OdpowiedzUsuńNie zapomnij tylko dziada przestawic, poskutkuje to jedna godzina snu dluzej.
OdpowiedzUsuńMoze sie jeszcze jakos dogadacie... Nie zabijaj go tak calkiem na smierc, kiedys w zyciu przyda sie jego anielskie pienie.
Ja bym powiedziała ZAJEBISTE Kasieńka <3 :)
OdpowiedzUsuńred_25
Kurczaki udusiłabym się własną śliną, jesteś niemożliwa !!!!
OdpowiedzUsuń"Budzikom śmierć"
Pozdrawiam i.. odsztrzel mu łeb, tylko zrób to szeptem, żeby sąsiedzi anonimem nie donieśli :)
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://wieczkodagmara.blog.pl/
Współczuję... Budzikowi.
OdpowiedzUsuńDoskonały tekst. U siebie mam coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńbezlitosna ;D
OdpowiedzUsuń...podesłać młotek 15 kg...
OdpowiedzUsuńKoniec świata!!! Budzik zapewne przeżył traumę związaną z obawa rozstania:-)
OdpowiedzUsuńO matko , ten kto wynalazł powinien wiać na Marsa ... nie to za blisko .... Musisz potrenować celność strzału kobieto - buziaczkuję - Jola W.
OdpowiedzUsuńAcha i jeszcze jedno Mirabell , bardzo Cię proszę oznacz swój blog w specjalny sposób
OdpowiedzUsuńnp. " Uwaga ( i tu migające alarmujące impulsy) - wejście grozi śmiercią ( ze śmiechu).
Ściskam serdecznie - Jola W.