Ogrom serdeczności i uśmiechów podziałał na Mirabelkę jak miodek na Kubusia!
A te wszystkie słodkości znalazła TU, no i pierwszy raz nie poszło jej w biodra. Samo zdrowie!
Serducho Mirabelki nadymało się przepełnione radością i z wypiętą piersią (dziewczyny zapewniam, że minimum jeden rozmiar większą, co by nie mówić - Warto!) zakasała rękawy i wzięła się do roboty. Nie mogła przecież odmówić sobie wzięcia udziału w tak pięknej akcji, do której i Was gorąco ZACHĘCAM!!!
Mirabelka z dziatwą poczyniła już pierwsze kroki...robota wre!
Poza kartką z życzeniami, małymi prezencikami, Mirabelka planuje upiec wypasionego Anioła, utuczymy go uśmiechem i miłością.
Bravo, bravo, bavissimo! :)) I ja wezmę w tym udział.
OdpowiedzUsuńTo wspaniała akcja.
UsuńMirabelka lubi uśmiechem się dzielić. :D
Brawo Anko Wrocławianko, Brawo! :D
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńTa akcja, w której można podzielić się uśmiechem, jest Piękna! :)
UsuńMirabelko kochana, idąc za Waszym przykładem zakasałam rękawy i wraz z Młodym malujemy kartki dla oczekujących i ...szykuję puzle na prezent
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ci podarunkowo :)
I ja Cię pozdrawiam i cieszę się ogromnie! :))))))))
UsuńTak się cieszę, że aż widać mi wyżynające się ósemki! :D
(wszystkie trzy, które się jeszcze ostały) ;P
może i ja wykrzesam z siebie zdolności artystyczno empatyczne :))))
OdpowiedzUsuńbuziaki :)))
Koniecznie! Masz ich całą masę, co się będą marnować!!! :)))
Usuń:D :*
zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńsłowo.
Cieszy mnie to ;)))
Usuńtrzy słowa ;P
Rozumiem co to znaczy jeden rozmiar, ale o jeden rozmiar OD JAKIEGO rozmiaru - mówię rzecz jasna o dumie, która rozpierać Mirabelkę:-)))
OdpowiedzUsuńOd rozmiaru wiadra z meniskiem dolnym oczywiście :-)))
UsuńIleż optymizmu kochana Mirabell - to zaraźliwe - ściskam - Jola W.
OdpowiedzUsuńTo dziewczyny zaraziły mnie. :) A Mirabelka lubi uśmiech jak czekoladę. :-)
Usuńściski, uściski i takie tam jeszcze przytulaski :)
Tuczenie miłością i troską najbardziej podoba się :) Pięknie i ja zakasam rękawa i zobaczymy czy się uda, jakichś muszę zwabić do siebie zdolniachów...
OdpowiedzUsuń:)
Uda się uda! Jam niezdolna, a już wysłałam paczki :)
UsuńA to dziwne, że tak od nadymania i wypinania owa pierś rośnie o co najmniej jeden rozmiar hmmmm a druga w tym czasie maleje, czy zostaje w dotychczasowym rozmiarze, a ta rosnące nie rozrywa uprzęży ??
OdpowiedzUsuńDzieńdobrywieczór :)
Powiadają, że człowiek asymetryczny jest, może więc nabiorę równych kształtów teraz ;) Wieczórpoźnydobry :)
Usuń